200304 dzien otwarty

200304 dzien otwarty

20 lutego byliśmy szczególnie gościnni. W porze drugiego śniadania przywitaliśmy kilka grup odbywających wycieczkę. Obiektem zwiedzania była oczywiście nasza szkoła. Niemniej nie tylko profesjonalne wyposażenie w miejscu edukacji się liczy. Najważniejsze są: klimat, koledzy i nauczyciele, a raczej sposób prowadzenia zajęć.

Wychowankowie wraz z opiekunami z: Klubu Kubusia Puchatka, Sowy, Przedszkola Sióstr Opatrzności Bożej i Miejskiego Przedszkola nr 32 zostali zaproszeni do udziału i obserwacji różnorodnych lekcji i nie tylko.

W świetlicy panie Marks i Kula zorganizowały Spotkanie pod papugami. Dzieci wykonały owe ptaszęta, wykorzystując kształt własnych dłoni do stworzenia pięknych ogonków. Oczywiście zabrały swe arcydzieła – na pamiątkę. Podobnie stało się z zakładkami do książek wykonanymi pod kierunkiem pań Poterek z 1 a i Kołaczyk z 1 b. W klimacie plastyczno-technicznym z odrobiną matematyki zajęcia poprowadziła pani Chłąd, proponując konstrukcje pt. Obrazki z figur.

Natomiast uczniowie kl. 3 c z paniami Krajewską i Rek zaprezentowali serię ćwiczeń laboratoryjnych w ramach Doświadczeń Małego Odkrywcy. Eksperymenty młodych naukowców cieszyły się dużym uznaniem wśród 6-latków. Nie mniejszą ekscytację wywołał  bardziej zaawansowany naukowo pokaz pt. Kolorowa chemia pod kierunkiem kl. 7 c i pani Kukli.

W sali teatralnej uczniowie 3 b i pani Jura przygotowali stylizację poetycką oraz dali popis estradowy pt. Portrety imion dziecięcych. Przedszkolaki oklaskiwały również występ z wierszami klasyka bajek – Tuwima zorganizowany przez kl. 2 b z panią Skubałą.

Nie zabrakło tyleż ciekawych, co zabawnych quizów z tablicą interaktywną pod opieką pani Jędryszczk-Charuby i kl. 3 a. W duchu nowoczesności odbył się także pokaz robotów z inicjatywy pani Stefaniewicz vel Stachowicz i pana Kościelnego oraz nastoletnich konstruktorów.

Sala nr 19 stała się miejscem konsumpcyjnego relaksu. Tu panie Latos i Włoczek przygotowały tyleż słodki, co zdrowy poczęstunek dla naszych gości.

Tuż obok, w najbardziej nowoczesnej sali – przyrodniczej – przyszłe pierwszaki doświadczyły lekcji polskiego ze smaczkiem kabaretowym – pod patronatem pani Walochy. Uczniowie kl. 5 a i 5 d przedstawili skecz z serii lektury nogami do góry. Dama na wieży mocno rozbawiła całą publiczność.

Przedszkolaki kontynuowały poruszanie się w magicznym świecie, utrwalając swe podobizny w bajkowej fotobudce przygotowanej przez panie Chęcińską i Głębiewską z fotoartystami z 8 a.

I ty możesz zostać rycerzem lub księżniczką  SP – z taką kreatywną propozycją wyszły panie Knysak i Szymurska wraz z kl. 5 b. Dzięki czemu odnotowaliśmy sukces – nagły wzrost zainteresowania średniowieczem wśród młodego pokolenia.

Zajęcia popołudniowe były równie jak poranne – wystrzałowe. Plusem niewielkiej grupy gości było to, że mogli w pełni nacieszyć się przygotowanymi atrakcjami edukacyjnymi. Od progu, czyli na forum szkoły czekała zabawa z robotami. Te zdalnie sterowane „maszyny” skonstruowali nasi uczniowie pod nadzorem pani Stefaniewicz vel Stachowicz i pana Kościelnego. Przedszkolaki mogły je „pilotować”, a w roli instruktorów wystąpili uczestnicy zajęć o tożsamej nazwie – robotyka.

Następnie w sali gimnastycznej pani Górawska i pan Szlubowski zaangażowali przyszłych pierwszaków do różnorodnych ćwiczeń. Swą sprawność fizyczną dzieci testowały  przy użyciu drabinki sznurowej, ringo, piłek czy też w stałych fragmentach gry w: hokej, piłkę nożną, koszykówkę.

Kolejną atrakcją była „lekcja” przyrody – ściślej – biologii z panią Kulą i jej asystentkami z kl. 7. To była magia! Zaczęło się od zgadywania odgłosów fauny – tu bezcenną pomocą okazał się monitor interaktywny. Dla przedszkolaków było to tyleż łatwe, co przyjemne doświadczenie. Następnie obserwowali zajęcia laboratoryjne związane
z kolorami pozyskanymi z… czerwonej kapusty. Z dodatkiem sody oczyszczonej lub kwasku cytrynowego „esencja kapuściana” stawała się z filetowej – zielona lub malinowa. Finał stanowiło uzupełnienie farbowanej ową „esencją” kartki odrobiną „roztworu kwaskowego”. W ten sposób dzieci wymalowały zmieniającego umaszczenie królika.

Po opuszczeniu pracowni przyrodniczej ruszyli na zajęcia językowe. Panie: Baros i Glenc zaprezentowały metodę TPR, czyli dzieci dzięki empirii nabywały umiejętności operowania językiem angielskim. Były zgadywanki z rekwizytami oraz z tablicą multimedialną. Przedszkolaki przekonały się, że  zapamiętywanie nazw kolorów czy podstawowych narzędzi szkolnych typu: gumka, ołówek, torba, długopis może odbywać się bez wysiłku.

Na pierwszym piętrze kontynuowali przygody młodego poligloty. Ale zanim odbyło się szaleństwo choreograficzne z panią Brodzińską w rytm niemieckiego przeboju i quizowanie anglojęzyczne z panią Bartelt-Adamczyk, nastąpiła słodka pauza. Był poczęstunek i była refleksja, czyli stoisko szkolnego koła UNICEF. Pani Kempa i jej asystentki z kl. 7 poruszyły małe serduszka prezentacją multimedialną na temat dzieci w Sudanie. Wracając do języków obcych – przedszkolaki tańczyły i rywalizowały w grupach, otoczone opieką starszych koleżanek i kolegów – kl. 8 i 4.

Drugie piętro, sala rewalidacyjna – 5- i 6-latki przepadły wśród klocków lego na czarodziejskim dywanie (od pani Gajdy). Animatorką zajęć była pani Bogdał z asystentką z kl.5, dzięki czemu „młodzież” nie była w stanie zwrócić uwagi na szereg gier, quizów czy innych zabawek edukacyjnych…

Kolejne spotkanie związane było z łamigłówkami matematycznymi. Słuchając precyzyjnych instrukcji pani Chłąd i jej asystentów z kl. 6, dzieci „żonglowały” kuleczkami oraz układały geometryczne puzzle.

Ostatni przystanek to apogeum spotkania z królową nauk. Panie: Bromek, Kaleta i Szajbel zapraszały na „kiermasz” liczbowo-geometrycznych atrakcji. Zmagania z rachunkami sprawiały przyszłym pierwszakom wyraźną radość. Przy okazji mogły doskonalić małą motorykę związaną z zadaniami manualnymi. Klocki, origami, nakrętki, patyczki, miseczki sznurówki, jajek połówki – matematyka była wszędzie! A na końcu – geometryczne prezenty!

Parafrazując klasyka (W. Churchilla), jeszcze nigdy tak niewielu nie zyskało tak wiele dzięki pracy wielu… Recenzję obu spotkań stanowią: reakcje, aktywność i zachowanie przedszkolaków oraz dokumentowanie tego wydarzenia przez Telewizję Orion! Trudno było przerwać im zajęcia, by zaprosić ich na kolejne. Ponadto rodzice i oprowadzająca (pani Walocha) chętnie powtórzyliby naukę w takiej szkole podstawowej, z takimi nauczycielami.

Dziękujemy gościom – za przybycie, uczniom i nauczycielom – za zaangażowanie, paniom dyrektor – Iwonie Nędzyńskiej-Mól i Beacie Chmielarz – za inspiracje; pani Janiszewskiej i panu Kościelnemu – za szeroko zakrojone działania marketingowe, pani Latos – za działania logistyczne, pani Gajdzie – za dokumentację fotograficzną.

Funkcję koordynatorek pełniły panie: Jędryszczak-Charuba i Poterek.

http://www.tvorion.pl/wydarzenia/wybuchy-i-roboty-w-sp-29/

[widgetkit id=494]